Witajcie, moich eksperymentów z transferami ciąg dalszy.
Z powodu braku medium do transferów postanowiłam poratować się czymś innym. Padło na zwykły wikol, i oto efekt. Jak dla mnie bomba. Dla zainteresowanych, wikolu nie rozcieńczam jak do serwetek tylko używam w pierwotnej konsystencji a postępuję z nim identycznie jak z medium, wg tej instrukcji .
bardzo ładnie wyszło
OdpowiedzUsuńWidzę, że kochasz koniki bbo strasznie duzo prac z tym motywem . i mówisz , że za pomoca wiklu tez sie dazrobic transfer??? No chyba spróbuję. Mj debiut transferowy juz gotowy , lakier własnie schnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Precioso!!!!! besos
OdpowiedzUsuń